Miejscowość urokliwa, ładna, czysta.

Nieprawdopodobny tupet i kłamliwość personelu biura, które obsługiwało nas w Chorwacji. Gdy pojawiliśmy się w biurze (zmęczeni co było widać) zaoferowano nam noclegi w apartamencie, który był remontowany. Łazienka bez płytek, tylko z murowanymi ścianami (brudnymi), pokoje co prawda duże, ale jak to w niedokończonym budynku bywa, brudne i chyba niedomeblowane. Skandalem był taras. Z betonowej wylewki wystawały wszędzie druty zbrojeniowe (po kilkanaście centymetrów) co dyskwalifikowało jego użycie. Dodam, że było nas dwie rodziny z malutkimi dziećmi. Nie przyjęliśmy oferty tłumacząc, że to chyba jakaś pomyłka. Ludzie, którzy do tej pory płynnie obsługiwali nas w języku angielskim, nagle zaczęli mówić o nieznajomosci języka. Zrobiliśmy dym jak trzeba, grożąc na wszelkie sposoby. W końcu jak stwierdziliśmy, że wynajmiemy coś na własną rękę i wrócimy do Polski - zaoferowano nam dwa małe apartamenty zamiast jednego dużego. Szkoda nam było dzieci, które bardzo odczuły trasę - dlatego ofertę przyjęliśmy, ciesząc się dalej wakacjami. Wyszło ok., choć nie płaciłem za to co otrzymałem. Wiem jedno - więcej z tego biura nie skorzystam.

PIĘKNA MIEJSCOWOŚĆ , WSPANIAŁE WIDOKI , RÓŻNORODNOŚĆ PLAŻ , W TYM NAWET PLAŻA PIASZCZYSTA , CO JEST RZADKOŚCIĄ W CHORWACJI , DUŻA ILOŚĆ BARÓW ORAZ SKLEPÓW . WSPANIAŁE LODY , NAJLEPSZE JAKIE JADŁEM W ŻYCIU . CZYSTA I CIEPŁA WODA . NA UWAGĘ ZWRACA FAKT ZWROTU PUSTYCH BUTELEK PO WSZELKICH NAPOJACH ( TAKŻE MLEKU ORAZ PIWIE DO SKLEPU ) . ZDECYDOWANIE POLECIŁBYM WYJAZD DO MIEJSCOWOŚCI NOVI VINODOLSKI !!!!

STANDARD POKOJI ODBIEGA DUŻO OD WARUNKÓW POBYTOWYCH W POLSCE . WYNIKA TO Z FAKTU , ŻE CENY TOWARÓW W CHORWACJI SĄ WYŻSZE DUŻO NIŻ W POLSCE , A ŚREDNIE ZAROBKI SĄ NA POZIOMIE POLSKICH WYNAGRODZEŃ . UMEBLOWANIE APARTAMENTÓW TO JAK U NAS ZA CZASÓW PÓŻNEGO GIERKA .

ładna okolica ,przystępne ceny

nie miła pani gospodyni z własnymi regulaminem-zabraniała odwiedzin gości,wszyst jej przeszkadzało nawet to że nie tarasie zostało krzesło lub to gzie parkowaliśmy samochód-w wannie były obcięte korki .

Obiekt czysty, zadbany, mili właściciele.

Zapłaciliśmy za klimatyzacje, której w obiekcie nie posiadaliśmy. Płaciliśmy podwójnie za meldunkowe - przez biuro z góry i na miejscu. Było bardzo daleko do morza.

Po reklamacji i długiej dyskusji w końcu zmienili nam apartament. Nie po to człowiek rezerwuje ponad pół roku przed wyjazdem, żeby potem dostać spelunę, a nie apartament.

Na samym początku dostaliśmy tak obskurny pokój, że wszyscy mieliśmy wrażenie, że to pokój jakiegoś "menela", a nie apartament przeznaczony do wynajęcie. Bardzo się tym zawiedliśmy i dlatego w tym roku nie skorzystaliśmy z państwa oferty.

Duże pokoje, piękny widok z balkonu:-) Miejsce wypadowe nad Jeziora Plitvickie oraz w inne ciekawe miejsca, widoki, piękne miasteczka.

Jakość dużo poniżej oczekiwanej, dom w remoncie niewykończony z zew. wyróżniał się spośród innych, zadbanych. Wjeżdżając na parking zastanawialiśmy się w myślach "oby nie ten". Mieszkanie bardzo duże, ale brakowało np. widelcy, tylko trzy, a nas było czterech, brak czajnika, upomnieliśmy się właścicielowi ale bez rezultatu, brak miotły, mopa, co było uciążliwe, gdyż w przeciągu kilku dni pobytu nagromadziło się okruszek na podłodze, wędrówki mrówek. Dokuczał również brak klimatyzacji (na co byliśmy przygotowani) i długa droga na plażę (ok. 1km).

Urokliwa miejscowość położona na zboczu góry. Nasz apartament był położony prawie na szczycie, odległość od plaży rekompensowały widoki na miasto, morze i wyspę KRK. Oddalenie od centrum dawało wytchnienie bo co dwa dni były różnego rodzaju imprezy. Polecam

Duży, odpowiedni dla większej ilości osób apartament. Duża, czysta plaża.

Odległość od plaży większa niż w opisie. Bardzo strome podejście. Tylko dla wytrwałych. Dość senne miasteczko bez atrakcji turystycznych.

porównując od okolicznych domów/apartamentów wyróżniał się na korzyść

strome podejscie na plaze.

Ludzie u których mieszkaliśmy byli przemili i bardzo pomocni. Miasteczko ładne, kilka fajnych knajpek.

Daleko do plaży, w dodatku powrót z plaży pod górkę. Bardzo małe pokoje, pokój dzienny z aneksem kuchennym to tak naprawdę aneks kuchenny wielkości około 3m na 3m, w którym dodatkowo był telewizor. W nocy w pokojach było duszno, brakowało też czajnika.

NOVI VINODOLSKI - Piękne miejsce, godne polecenia! Czyste plaże, piękne zabytkowe centrum. Apartament był czysty - raczkowało tam moje niespełna roczne dziecko.Bardzo mili gospodarze. Bariera językowa nie istniała:) Plaża kamienista, polecam wejście na samym końcu miejscowości - czysto i cicho. Polecam. W przyszłym roku mam nadzieję na powtórkę!

KOMARY!!!

Miasteczko bardzo urokliwe, posiadające "klimat", wąskie uliczki, cisza, spokój, piękne widoki, przejrzysta woda, bardzo fajne centrum z kawiarenkami, restauracjami, pamiątkami, wspaniałe miejsce na wieczorne delektowanie się okolicą, czyste plaże (należy jednak pamiętać o utwardzanych butach, najlepiej do wody, dla dzieci - koniecznie). Zalety samego apartamentu - z zewnątrz bardzo ładny, przestrzeń odpowiednia, sprawna lodówka z zamrażarką, kuchenka elektryczna.

Pokoje bardzo gorące, w nocy oddychało się ciężko, pomimo otwartych rolet, komary nocą dawały w kość. Sama okolica przepiękna, mimo, że do plaży mieliśmy jakieś 500-600 i miejscami było mocno pod górkę - miało to niesamowity urok. Apartament nieco nas rozczarował, ale nie jesteśmy kłopotliwymi gośćmi więc nie robiliśmy problemów. Dekoder był popsuty, właściciel obiecał kupić nowy, przez cały pobyt nie udało mu się, znaleźliśmy 3 polskie kanały ;) ale przecież nie jedzie się na wakacje oglądać TV. Nie było czajnika, nakładki na leżaki chyba nie prane od lat. Łóżko skrzypiało przy każdym przewracaniu się na drugi bok ;) Najgorsze były mrówki w apartamencie, zaraz oprócz braku przewiewu. Mieszkaliśmy na tarasie (ul. Nova Krasa 66), wycieczki mrówek wyruszały dosłownie do każdego okruszka jedzenia, brakowało zmiotki, mopa, czegokolwiek, żeby utrzymać czystość. Jeśli decydujecie się Państwo na pobyt z dziećmi, trzeba jasno dać do zrozumienia, żeby obiekt znajdował się przy samej plaży, dojście do której było naprawdę męczące. Opcja polecana raczej dla poszukiwaczy przygód ;). Brakowało nam jednak klimatyzacji i insekty dokuczały.

Podobało nam się w Novim Vinodolskim na tyle, że w tym roku chyb atez wrócimy w te strony. Spokojne miłe miasteczko, przyjaźni mieszkańcy no i apartamenty naprawdę w bardzo dobrym standardzie. Największy atut to chyba spory taras z przepięknym widokiem i ogród wokół domu w którym mogliśmy przesiadywać i gdzie bawiły się dzieci. Do tego dobre miejsce pod katem zwiedzania okolicy.

Fajne wakacje w fajnej miejscowości. Nie wiedzieliśmy czego się spodziewać jadąc tam na miejsce, ale okazało się że wszystko fajnie wyszło. Apartament nam się trafił całkiem ok, duże 2 pokoje z ładnym widokiem, aneks kuchenny w pełni wyposażony. Duży balkon gdzie wieczorami graliśmy w karty. Blisko do plaży w miarę nie duża odległość do centrum. Dwa budynki dalej duży sklep spożywczy więc bardzo blisko na zakupy.

Po raz 4 korzystamy z oferty biura Adriatyk i po raz 4 jesteśmy zadowoleni. Apartamenty prywatne zgodne z opisem w katalogu. Nasze studio było czyste, zadbane i dobrze wyposażone ( jeśli czegoś brakowało w kuchni gospodyni zaraz donosiła ) Właściciele niesamowicie gościnni i sympatyczni - nastawieni na turystów - częstowali nas świeżymi owocami ( figi, winogrona ) i rakiją. Novi Vinodolski jest jednym z najbardziej malowniczych miasteczek na wybrzeżu kvarnerskim.W sierpniu natrafiliśmy na tradycyjny festiwal , który odbywa się na szablonie zapisów i legend o tradycji ludu Vinodol podczas winobrania - Ruzica Vinodola. Impreza trwała 3 dni i było wiele atrakcji. Biuro podróży Adriatyk polecam w 100 %. Nigdy się nie zawiodłam i mam nadzieję, ze dalej tak będzie.

Podchodzenie pod górkę w drodze z plaży. Dla nas nie było to zbytnim problemem, ale widywało się umęczonych turystów z małymi dziećmi, materacami, kółeczkami i tobołkami ociekających potem przy 30 stopniowych upałach.Ale i na to był sposób - w Chorwacji można zostawić swój ekwipunek na plaży i po kilku godzinach wrócić .Materace, koce i piłeczki leżą w tym samym miejscu.

Spokojnie mogę polecić te apartamenty osobom które lubią małe, raczej spokojne miejscowości. To jest dobre miejsce żeby odpocząć ale też dobre jako baza wypadowa do zwiedzania okolicy. Apartamenty mieliśmy blisko plaży co też oczywiście było sporym atutem. Pomieszczenia były odpowiednio wyposażone i dobrze przystosowane do przyjęcia gości.

Spokojnie mogę polecić tę ofertę. Apartamenty są świetnie położone, blisko plaży. Plaża jest ładna, szeroka i czysta. Wkoło apartamentu było mnóstwo kwitnącej zieleni. Mieliśmy nie daleko do knajpek i sklepów. Sam apartament trafił nam się bardzo fajny. Miał spore rozmiary i pełne wyposażenie (nie ma potrzeby zabierać ze sobą czegokolwiek). Było przede wszystkim w nim bardzo czysto. A właściciele apartamentu byli przesympatyczni. Miejsce postojowe było na terenie posesji.

Myślę, że dobrze wybraliśmy decydując się na te apartamenty. Trafiliśmy całkiem ładny, położony niedaleko plaży apartament. Blisko były sklepy i restauracje. W wyposażeniu mieliśmy wszystko co nam było potrzebne do funkcjonowania. Niczego nie brakowało. Było przede wszystkim czysto. Właściciele byli przemili. A okolica przepiękna. Warto tu przyjechać i troszkę odpocząć.

Dobry apartament, bardzo ładnie urządzony, czysty i schludny. Właściciele apartamentu okazali się być bardzo miły starszym małżeństwem, którzy chętnie udzielali nam informacji na temat okolicy. Nasz apartament położony był niedaleko plaży. Plaża czysta, zadbana, dobrze zagospodarowana. Przed apartamentem miejsce parkingowe. W okolicy mnóstwo tawern i jadłodajni. Oferta godna polecenia.

Novi Vinodolski to dobre miejsce na spokojne rodzinne wakacje. Spędziliśmy tu dwa tygodnie w lipcu zeszłego roku i byliśmy bardzo zadowoleni. Przydzielono nam apartament w dwu piętrowym domu na przedmieściach. Do plaży mieliśmy dosłownie rzut beretem. Apartamenty przestronne i dobrze wyposażone, mieliśmy też miejsce do parkowania na posesji.

Sympatyczna miejscowość, bujna rośliność, ładne plaże, blękitne morze. Bardzo byliśmy zadowoleni z przydzielonego apartamentu. NIe mieliśmy żadnych zastrzeżeń, apartament ładny w miare duży, aneks w pełni wyposażony. Gotowaliśmy w apartamencie gdyż mieliśmy bardzo blisko sklep spożywczy ze świeżymi artykułami. Blisko do plaży i w miare blisko do centrum miasteczka.

Novi Vinodolski to sympatyczna i spokojna miejscowość. byliśmy tu pod koniec września i na szczęście nie było już tłoków. Dom w którym mieliśmy apartament był położony tuż obok pięknej skalistej i kamienistej plaży. Zajęliśmy pomieszczenia na piętrze i dzięki uprzejmości uroczej właścicielki czuliśmy się tam jak na wczasach u rodziny.

Na apartamenty prywatne w Novim Vinodolskim zdecydowaliśmy się przede wszystkim dlatego, że są położone stosunkowo blisko Polski. Podróż przebiegła bez problemów i po kilkunastu godzinach mogliśmy już wypoczywać na plaży. Apartamenty ładne, w pełni wyposażone, z miejscem parkingowym.

Okazało się, że w Novim Vinodolskim czekała na nas bardzo miła niespodzianka. Mianowicie zamiast zarezerwowanego apartamentu z dwoma pomieszczeniami otrzymaliśmy lokal z dwiema sypialniami i pokojem dziennym z aneksem kuchennym. To wszystko w całkiem nowym domu. Także na pewno nie będziemy narzekać. Wróciliśmy mega zadowoleni.

Miasteczko położone nad samym morzem z ładnym portem którego zwiedzanie było atrakcją pobytu.Duże wrażenie zrobiły na nas wąskie uliczki i roślinność.Plaże ładne,czyste,kamieniste ale to nie było niespodzianką tego się spodziewaliśmy.Polecamy wszystkim ceniącym spokój.Apartament spełnił nasze oczekiwania pokoje ładne duże i wszędzie czysto, parking pod samym domem.Gospodarze bardzo mili,polecamy.

Pojechaliśmy z mężem we wrześniu ale pogoda nas nie zawiodła,mieliśmy zarezerwowany apartament 2-osobowy a jak się okazało mieszkaliśmy we dwoje w apartamencie 5-osobowym z dwiema łazienkami i dwoma balkonami z widokiem na Adriatyk i wyspę Krk. Miejscowość b.ładna.Odpoczęliśmy bardzo-polecamy.

Trochę tych zalet było. Pod kątem wyprawy z Polski na pewno dogodne jest położenie, bo nie trzeba zjeżdżać na samo południe. Apartament był w porządku, ogólnie ciężko narzekać jak się ma do dyspozycji trzy pokoje dla dwójki dorosłych i dziecka. Mogliśmy się tam dosłownie ganiać. Sama miejscowość dosyć spokojna, dobre miejsce aby pozwiedzać okolicę.

Wybraliśmy ten obiekt ze względu na położenie, chcieliśmy zwiedzić Rab, Krk, Jeziora Plitwickie i ta miejscowość jest idealna. Sama apartamentu w porządku, skromnie urządzone ale schludne. Aneks kuchenny dobrze wyposażone w naczynia i urządzenie, niezbędne do przygotowywania posiłków. Gospodarze bardzo mili, praktycznie nie odczuliśmy ich obecności. Do plaży było jakieś 400 metrów i to z górki, więc wejście później było trochę męczące.

Novi Vinodolski to fajna miejscowość dla kogoś kto lubi spokojniejszy wypoczynek. Zaletą też jest położenie w północnej części Chorwacji co przekłada się na krótszą podróż z Polski. Same apartamenty adekwatne do opisywanego standardu. Niezły poziom i co najważniejsze czyste i zadbane. To co się jeszcze od razu zauważa to niesamowita gościnność Chorwatów.

Bardzo przemiły gospodarz w apartamencie wysokiej klasy. Dbał zarówno o nas jak i codzienną czystość w budynku. Dawał dużo swobody, ale także, na nasze zaproszenie, bywał naszym gościem podczas wieczornych biesiadowań. Spokojne miasteczko, bezpieczne i dobrze oświetlone. Karuzele w centrum stanowiły nie lada rozrywkę dla naszych dzieci. Plaże do wyboru: kameralne zatoczki kamieniste, gdzie trzeba było wcześnie rezerwować miejsce lub miejska plaża z pyłowo-piaszczystą plażą, betonem i kamieniami, placem zabaw, basenem i sklepikami. Do plaż mieliśmy nie daleko i nie musieliśmy wracać dużo pod górę.

Obiekt rozczarował w pierwszym momencie swoim usytuowaniem - w centrum miasteczka, tuż obok kościoła (głośne dzwony), w ciasno zabudowanych uliczkach, brak parkingu w pobliżu (bagaże z samochodu trzeba było taszczyć kilkaset metrów pod górkę). Budynek w środku posiadał strome schody, co dla naszych małych dzieci było nie lada wyzwaniem (młodsza córka już drugiego dnia spadła ze schodów). Nasz pobyt na przełomie lipca i sierpnia rozczarował pogodą. Trafiliśmy na załamanie pogody: silne wiatry, deszcze, duże zachmurzenie - usilnie łapaliśmy promienie słoneczne. Z tego też względu przedłużyliśmy pobyt o kilka dni (czekając na słońce). Biuro nam w tym nie pomogło, tylko nasz kochany gospodarz znalazł dla nas inny obiekt. Niestety tym razem znajdował się on "na wyżynach" i droga do/z centrum i na/z plaży była bardzo wyczerpująca.

Warunki w prywatnym domu w Novi Vinodolski były rzeczywiście zgodne z opisem - komfortowy apartament z łazienką i tarasem do naszej wyłącznej dyspozycji, sympatyczni gospodarze, usytuowanie domu w niewielkiej odległości od morza i nieci większej od centrum. Miejsce dobre do wypoczynku dla osób ceniących spokój i cisze. Jedynym mankamentem całej miejscowości jest ograniczony dostęp do Internetu ( mało kawiarenek, brak podłączenia w miejscu zakwaterowania).

Pierwszy raz odpoczywaliśmy w tym rejonie Chorwacji. Mieliśmy wrażenie, że nieco tu mniej turystów niż na przykład w Dalmacji do której jeździliśmy najczęściej, jak dla nas to jak najbardziej pozytywna sytuacja, plaże dzięki temu są mniej zatłoczone i zwiedza się też jakby swobodniej. Będąc w Novi Vinodolski zwiedziliśmy w końcu Jeziora Plitvickie, polecam każdemu, naprawdę warto tam podjechać. Same apartamenty w średnim standardzie, za taką cenę jest jak najbardziej w porządku. Blisko do morza, blisko do centrum, można polecić.

brak piaszczystych plaż, no ale na to byliśmy przygotowani

Dobre apartamenty za niewielkie pieniądze. Bardzo szybko podjęliśmy decyzję o wyjeździe. Niezobowiązująco zgłosiliśmy się do biura o przygotowanie oferty i otrzymaliśmy maila zwrotnego m.in z tą własnie propozycja. Mieliśmy spędzić wakacje jak co roku nad polskim morzem, jednak zdecydowaliśmy się na Chorwację i był to doskonały wybór. Mieliśmy wspaniałą pogodę, apartamenty okazały się być ok. Nie jest to wysoki standard,a ale nam w zupełności wystarczało.

Wszędzie pod górke mieliśmy miałam wrażenie iz całe miasto na wgórzu, naszczescie do plaży z górki ale powroty były uciążliwe z tymi tabołami do apartamentu, sam apartament ok duży pomieściliśmy się z całym ekwipunkiem i dzieciakami, dzieci zachwycone każde miało swoje łóżko, więc kłótni nie było. Wyposażenie ok wszystko było co potrzebowaliśmy blisko do sklepu.

Te wysokości nas umęczyły, wszędzie pod górkę, czasami nawet auto gasło jak była za bardzo stroma ulica. Okolica w miarę ok, ale ze wzgledu na dzieciaki i tak wieczorów większość spędzaliśmy w apartamencie bo po całym dniu na plaży dzieciaki na padały jak kaczki.

Novi Vinodolski To bardzo miła miejscowość, oprócz przyjaznych mieszkańców i pięknych krajobrazów jej dodatkowym atutem jest łatwy dojazd i bliska odległość do Polski. Szczerze mówiąc dlatego też wybraliśmy to miejsce na nasza pierwszą wizytę w Chorwacji. Apartament mieliśmy blisko centrum natomiast nieco dalej było do plaży, akurat nam niezbyt to przeszkadzało bo w sumie więcej zwiedzaliśmy a mniej plażowaliśmy. Wyposażenie było adekwatne do opisu, niczego nie brakowało.

szkoda że nie ma tam piaszczystych plaż

Apartamenty usytuowane w urokliwej miejscowości, położone ok 900 metrów od plaży - żwirowo-kamienistej i w niedalekiej odległości od centrum miasta. Blisko apartamentów znajdował się niewielki sklep spożywczy, a wiec nabiał, warzywa i owoce, jak i środki czystości można było w nim zakupić. Na obiady czy kolacje chadzaliśmy do restauracji i cenowo obiad wychodził nam na osobę do 40 pln. Polecam zwiedzić trochę okolice ze względu na ładne krajobrazy i koniecznie udać się do Jezior Plitwickich.

Właściciele apartamentów mieszkali w tym samym budynku i na wszystko chcieli mieć "oko". Przeszkadzały im nasze rozmowy na tarasie nawet o godzinie ósmej wieczorem.

Jestem zadowolony z pobytu w apartamentach. Dostaliśmy ładny apartament z bardzo dobrze wyposażonym aneksem kuchennym. Śniadania robiliśmy sobie sami a na pozostałe posiłki udawaliśmy się do miasta. Teren był lekko górzysty i o ile do plazy łatwo było dojść to powrót wymagała już podchodzenia pod górkę. Do plazy mieliśmy ok. 10 min spacerkiem. Mozna spokojnie polecać obiekt średniowymagającym i chcącym odpocząć w ciszy

moze tylko to podchodzenie pod górkę w drodze z plazy ale nie było to specjalnie uciązliwe

W I połowie lipca trafiliśmy na wspaniały karnawał "Swięta wina" w Novi Vinodolski. Kilkugodzinny korowód na wysokim poziomie artystycznym z dużą dawką swoistego humoru.Apartament wyposażony zgodnie z opisem, nawet tv i antena sat sprawne, gospodarze sumienni , serdeczni, taktowni i wszystkim tego życzę. Położenie sprzyjające wycieczkom / Plitvickie Jeziora, Pula ze starożytnym forum, Rijeka, Riwiera Opatyńska/. Plaże co prawda skaliste ale były urządzone żwirkowe i betonowe i jako db pływający wyszalałem się do woli, miejska plaża z basenem ze słona wodą do dyspozycji itp. Polecam.

Trochę duża odległość od plaży ale można dojechać samoch. i zostawić na ogólnie dostępnym /dzikim/ parkingu-parkuje tam przeważająca większość różnych markowo i cenowo pojazdów - bez obaw. Poza tym super.

SAMA MIEJSCOWOŚĆ JEST UROKLIWA, CZYSTE, PIĘKNE MORZE. ZWIEDZILIŚMY RIJEKĘ, PRZEPIĘKNE PLITVICKIE JEZIORA. CHORWACJA NAS URZEKŁA.

Moim zdaniem od samego początku błędem jest to, że w momencie zapłaty (zapłaty dokonałam na początku roku) nie wiadomo, na jaki konkretnie trafi się apartament. W dniu przyjazdu czekaliśmy ponad pół godziny w chorwackim biurze na wskazanie nam apartamentu (mimo że nie było żadnych kolejek). Wyglądało to tak, jakby dopiero odbywały się poszukiwania wolnego apartamentu. Mieszkanie okazało się być usytuowane na samym szczycie miasteczka (ostatnia ulica), co spowodowało że codziennie dojeżdżaliśmy na plażę samochodem, bo droga z dzieckiem pod górę była bardzo męcząca. Pierwotnie zaproponowany apartament był kiepsko wyposażony. Tak naprawdę nie było ani tarasu, ani balkonu - właścicielka wstawiła mały plastikowy stolik z krzesełkami we wnękę w przejściu na schodach. Nie było czajnika-właścicielka powiedziała, że u niej w standardzie jest zaparzarka do kawy - mocno już przepracowana. Z mopem były kłopoty - właścicielka dała ścierkę wielkości 30cmx15cm. W łazience przy prysznicu zasłonka była tak krótka, że przy myciu łazienka spokojnie była zalewana. Stary telewizor tak naprawdę nie działał, odbierały trzy nieznane nam kanały. Po sprawdzeniu przez właściciela domu, nic się nie zmieniło - stwierdził, że zepsuli turyści. Mnie osobiście to nie przeszkadzało, więc daliśmy spokój. Standard dawne, dawne lata, ale to nam nie przeszkadzało. W końcu po pięciu dniach i po naszych narzekaniach na upał, właścicielka zapronowała nam przeniesienie się do apartamentu na dole przy ogrodzie i tam już było bardzo fajnie. Duży taras, nawet mop był. Bardzo jesteśmy jej wdzięczni, że nas przeniosła. Piszę to celowo, aby zwrócić uwagę na to, że przydział apartamentu może okazać się w tej miejscowości szczęśliwy lub pechowy, a przecież chyba na koniec tak nie powinno być, że skoro płacę pieniądze z góry już w lutym, mam aż tak dużą niewiadomą. Osobiście w przyszłości nie skorzystam już z takiej opcji zamówienia apartamentu Poza tym chyba kwestia tych standardów powinna być bardziej szczegółowa w ofercie i apartamenty powinny być chyba sprawdzane przez biura.

Od 20 sierpnia 2011 r przebywaliśmy w miejscowości Novi Vinodolski w apartamentach zarezerwowanych przez biuro "Adriatyk". Apartament był bardzo czysty i oceniamy go bardzo dobrze, chociaż mankamentem była jego odległość od morza (ok 1000 m). Wchodzenie pod górę w upale potrafi solidnie zmęczyć, a apartement był właśnie pod samą górą usytuowany. Tę niedogodność równoważyły piękne widoki widoki z tarasu, którego mieliśmy do dyspozycji. Skaliste lub betonowe plaże mojej rodzinie przeszkadzały. Brak możliwości wypożyczenia leżaków, parasoli, brakowało nam również szumu fal, morze choć błękitne i czyste, jest bardzo spokojne, prawie nieruchome. Plaze są dzikie bez udogodnień dla turystów, moim zdaniem jest to świetne miejsce dla ludzi lubiących pływanie, nurkowanie (koniecznie w obuwiu chroniącym przed zranieniem się o skałki powszechnie występujące nie tylko na nabrzeżu, ale również na dnie morza) lub osób nastawionych na zwiedzanie, bo w temperaturze 40 stopni trudno wytrzymać na skalistej plaży. Miasteczko Novi Vinodolski jest dosyć senne, w centrum jest sporo pabów- kawiarni, kilkanaście sklepików z pamiątkami, materacami (gąbkami) do leżenia na skalistej plaży, obuwiem ochronnym itp, jest też supermarket (konzum tłumnie odwiedzany przez turystów), bank, bankomaty, poczta, ale w ciągu tygonia, wieczorami, nic się nie dzieje, można posiedzieć sobie na powietrzu przy lodach, posiłku czy jakimś napoju (również alkoholowym), pospacerować po wąskich i krętych uliczkach (zabytków do zwiedzenia też niewiele). W sobotę miasteczko troszeczkę ożywa,koncert muzyki poważnej przed kościołem, występy miejscowego zespołu foklorystycznego ( to dosyć ciekawe: regionalne stroje, charakterystyczna chorwacka "kapela" grająca i śpiewająca regionalne utwory), Osobom planującym zwiedzanie polecamy Jeziora Plitvickie (odległość od Novi Vinodolski ok 130 km). Chociaż dojazd jest dosyć forsowny, ponieważ droga częściowo przebiega przez uciążliwe serpentyny i dla kierowvy jest to spore wyzwanie, to widoki i w czasie podróży i na samych jeziorach są warte tego wysiłku (wstęp do rezerwatu plitvickiego kosztuje 110 kun czyli ok 60 pln). Odwiedziliśmy też Pulę (naszym zdaniem najciekawsze są ruiny amfiteatru, przypominające rzymskie Koloseum), pobliskie miasteczka (Crikvenica bardziej nam się podobała od Novi Vinodolski), Samobor w drodze powrotnej (10 km od Zagrzebia), gdzie jedliśmy przepyszne "kremówki", miasteczko też jest urokliwe na 2-3 godziny spaceru. Ogólnie nasza opinia jest pozytywna, z uwagi na piękno krajobrazów.

skaliste plaże